Eurowizja 2024. Luna wystąpi z „The Tower”
W szwedzkim Malmö trwają intensywne przygotowania do 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Impreza zostanie oficjalnie otwarta już w niedzielę 5 maja, na dni 7 i 9 maja zaplanowano dwa półfinały, natomiast w sobotę 11 maja odbędzie się wielki finał. Tego, czy wystąpi w nim reprezentantka Polski, dowiemy się we wtorek. Luna jest uczestniczką pierwszego koncertu eliminacyjnego.
W minionych dniach, 27 kwietnia oraz 1 maja, Luna odbyła w Malmö Arenie dwie próby techniczne. Materiał z tej drugiej został opublikowany w mediach społecznościowych przez TVP i pokazuje, jak występ do „The Tower” będzie wyglądał w przekazie telewizyjnym. Takim zobaczy go cała Europa:
Eurowizja 2024. Luna na starych zdjęciach
Tymczasem, w oczekiwaniu na wtorkowy półfinał, Telewizja Polska opublikowała na Facebooku nieznane dotąd zdjęcia Luny. To fotografie z dzieciństwa tegorocznej reprezentantki Polski, m.in. z czasów jej nauki w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia im. Tadeusza Bairda w Grodzisku Mazowieckim. O swoim muzycznym wykształceniu Aleksandra Wielgomas – bo tak brzmią prawdziwe personalia artystki – mówiła ostatnio w rozmowie z o2.pl:
Szkoła muzyczna to ciężki kawałek chleba. Daje wiele możliwości i jest bardzo rozwojowa, ale jest trochę tak, że wtedy mniej się jest dzieckiem, a bardziej dorosłym. Cały czas jeździ się z jednej szkoły do drugiej, jest mnóstwo pracy, nie ma tego czasu, żeby spotkać się z kolegami i koleżankami, żeby się pobawić i poodpoczywać
W niedawnym wywiadzie dla „Forbesa” piosenkarka potwierdziła natomiast, że pochodzi z rodziny potentatów na rynku spożywczym. Jej ojciec Andrzej Wielgomas jest założycielem produkującej przetwory firmy Dawtona.
Ja nic nie produkuję, nie pracuję w firmie, wybrałam już na wczesnym etapie inną drogę. (…) Mam kontakt z moją rodziną, ale zajmuję się czymś zupełnie innym. (...) Mogłabym pracować razem z moimi rodzicami, ale zawsze czułam, że to nie jest moja droga – mówi 24-latka.